RAW granola - mniam!
Kto nie lubi szybkiego śniadania i do tego takiego pysznego...
Oto moja wersja czekoladowej granoli z mlekiem migdałowym.
Oprócz dehydratora, potrzebujecie:
140 g organicznych surowych pestek dyni
140 g organicznego surowego slonecznika
450 g organicznej kaszy gryczanej
140 g organicznych rodzynek
3 łyżki organicznego surowego kakao
2 łyżki organicznego surowego miodu ( w zależności kto jakie słodkie lubi)
Pestki dyni, słonecznik i kasze musimy wykiełkowac.
Pestki dyni i słonecznika płuczemy, i namaczamy przez ok 8h (ja zawsze zostawiam je przez noc).
Z samego rana płuczemy i zostawiamy na sitku aż wykiełkują (ok.1-2 dni). W międzyczasie przelewamy wodą kilka razy.
Kasze przesypujemy do sitka i płuczemy, zalewamy wodą (wody ma byc 3 razy więcej niż kaszy). To zaczynam robic wcześniej niż pestki, ponieważ kasze płuczę pare razy zanim, zostawię ją na całą noc w wodzie. Dlaczego tak robie?Po namoczeniu kasza robi się lepka i dobrze aby ten śluz zmyc. Kasza wykiełkuje po ok 1-2 dniach.
Rodzynki miksuje w robocie kuchennym.
Kiedy powyższe składniki są już gotowe, wszystko mieszamy i wkładamy do dehydratora na temp 46 stopni C
Ja zawsze robię to wieczorem, także przez noc zdąży mi się to wysuszyc, a jeśli nie, to suszę przez następne 2-3 godziny. Nie mam określonej długości suszenia, poprostu sprawdzam co jakiś czas i jeśli jest już gotowe, przesypuje do słoika.
Z ilości jaką Wam podałam, mi starcza na około 4-5 śniadań, w zależności jaka głodna jestem ;)
Jak już napisałam, granole przechowuję w słoiku w lodówce.
Może wydaje Wam się, że przygotowanie granoli jest pracochłonne, ale uwierzcie, to tylko tak wygląda na pierwszy rzut oka :)
A po zrobieniu jej kilka razy, może znajdziecie swój własny system, jak ją robic.
Granole polewam moim ulubionym mlekiem migdałowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz